Wroclovek, fot.www.krasnale.pl |
Kiedy przyjechałam do Wrocławia
kolejny raz po dłuższym czasie, najbardziej zaskoczył mnie widok Dworca
Głównego.
Słyszałam, że odnowili, że ładnie i nie śmierdzi... ale
żeby aż TAK..?! Natomiast moja córka wypatrzyła na dworcu.. krasnoludki.
Wspomniała mi o tym, kiedy siedziałyśmy już w tramwaju, więc nie mogłam zweryfikować
naocznie tego faktu. Podróżowanie tanimi liniami każdy wie jakie jest …. ale
żeby zaraz krasnoludki widzieć po opuszczeniu składu pociągu.. Skupiłam się,
aby nie przegapić przystanku tramwajowego, na którym miałyśmy wysiąść i zapomniałam o rozmowie. Następnego dnia z
ciekawością ruszyłyśmy do centrum żeby sprawdzić, jakie to jeszcze korzystne zmiany
zaszyły we Wrocławiu.
I wtedy, to JA zaczęłam widzieć krasnoludki..
I wtedy, to JA zaczęłam widzieć krasnoludki..
Ogorzałek i Opiłek, fot.www.krasnale.pl |
Okazało się, że krasnale pojawiły
się w mieście w 2001r. czyli dosyć dawno temu.. czyli moje poprzednie wizyty we
Wrocku musiały być baaaardzo dawno temu.. ależ ten czas leci... a ja ciągle w niezłej formie!
Ale wracamy do krasnali. Ich
pojawienie się w mieście – po co i dlaczego akurat tu – nie zostało ciągle
wyjaśnione (od 14 lat?!). W mieście krążą różne teorie i anty-teorie. Wikipedia wie swoje a Wrocławianie swoje.. Prawdę podobno zna tylko Papa Krasnal, który pojawił w
mieście 1 czerwca 2001r. i zadomowił na ul. Świdnickiej. I tak mu się Wrocław
spodobał, że ściągnął swoich kompanów:
Papa Krasnal, fot.www.krasnale.pl |
Szermierza, Rzeźnika, Pracza
Odrzańskiego i Syzyfki. No a potem to się dopiero zaczęło.. Krasnale zaczęły wyrastać jak grzyby po deszczu. Papa Krasnal, aby Się i swych krasnali nie pogubić, polecił stworzyć mapę z zaznaczonym miejscem pobytu każdego z
nich. I jak który krasnal zaginie - a
niektórym zdarzało się kilkakrotnie – zgłasza odpowiednim władzom i stawiają
sobowtóra, żeby na mapie nie było „dziur”.
Dziś Wrocław zamieszkuje już około 300 krasnoludów i nie zapowiada się, aby to był koniec.
Wrocławianie szybko zaprzyjaźnili
się ze skrzatami. Stworzyli dla nich i o nich specjalną stronę www i to w kilku językach. Każdy krasnal ma tam swój profil z fotką i szczegółowym
opisem. Konto na fesje też mają! A co roku we wrześniu organizowany jest Festiwal Krasnoludków i wtedy to dzieje się, że ho.. hoo..!
Imiona krasnali nie są przypadkowe. Odzwierciedlają cechy charakteru danego skrzata czy rolę, jaką pełni w społeczeństwie. Nie trudno się domyślić, czym zajmują się Ogorzałek i Opiłek.
Jeśli myślicie, że świat krasnali jest w 100% męskim światem, to się mylicie.
W krasnoludkowej społeczności żyje kilka krasnalek, które pełnią niebagatelne role.
Clara - testuje kosmetyki |
Bawarka - specjalistka od piwa |
Marzenka - spełnia marzenia |
Panna Pychotka - mistrzyni w krasnopatelingu |
Urzędusia-przemiła biurokratka |
Marysia Pięknisia - żyje, aby być piękną |
Truchcia z Amelią |
Czasem zdarza się, że w danej lokalizacji nie ma krasnala,
który zgodnie z mapą powinien tam być.
Nie ma - bo ukradli!
Co będzie, jak wszyscy zaczniemy przywozić z podróży takie oryginalne pamiątki i chwalić się znajomym, jaki to okaz udało nam się upolować? Nasze dzieci, kiedy
już dorosną i zechcą zwiedzać świat, będą musiały wykazać się dużą wyobraźnią,
czytając tabliczki z napisem: tu kiedyś stał Sfinks a tam Coloseum.
Pamiątkowe miniaturki krasnali można zakupić w kamienicy Małgosia (tej różowej) na Rynku.
Pamiątkowe miniaturki krasnali można zakupić w kamienicy Małgosia (tej różowej) na Rynku.
Krasnal Dworcowy i Syzyfki |
I żeby zakończyć bardziej
optymistycznie – mapy w dłoń i na krasnali szlak marsz!
Według stanu na 7 grudnia 2014r., skrzatów jest 312.
Rok ma 365 dni; średnio mamy więc jednego krasnoluda dziennie „do zrobienia” a w weekendy wolne.
Prezentuś z Amelią |
Życzę wszystkim, aby Krasnal Prezentuś odwiedzał Was nie tylko z okazji świąt.
Komentarze
Prześlij komentarz