Jako rasowy fotograf amator, zwykle targam ze sobą aparat na każde wyjście z domu (oprócz wyjść po zakupy spożywcze). A nuz upoluje jakiś fajny kadr.. :-) Potem te fajne kadry leżakują w aparacie, aż się miejsce na karcie skończy. A kiedy już znajdą się w laptopie, trzeba coś tam wyprostować albo wygumkować, a większą część wyrzucić bez sentymentów. I wreszcie to, co zostanie, można pokazać szerszej publiczności.Zapraszam zatem na fotograficzną wędrówkę wrocławski ulicami - zdjęcia od pierwszego dnia Wiosny do ostatnich dni Lata, z różnych miejsc, raczej nieturystycznych. Taki Wrocław bocznym wejściem.
Świetny pomysł na taki wątek. Wrocław w pigułce, Wrocław zapraszający do odwiedzenia. Wrocław tak różnorodny w swojej odsłonie. Spodobało mi się bardzo 11 zdjęcie z kotem na tle super ściany. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUrzekł mnie kotek, wygląda jak mały tygrysek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Mam prawie takie samo podejście do fotografowania. Prawie bo częściej zrzucam zdjęcia na komputer. aparat noszę praktycznie zawsze, nawet w czasie deszczu. Zdjęcia z Wrocławia ciekawe. Interesujące miasto.
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o Edytę Stein na grupę 'cmentarną':)
OdpowiedzUsuńTy wiesz, że nie pamiętam, kiedy chodziłam po Wrocławiu z aparatem? chyba jesienią ubiegłego roku, wstyd sie przyznać. W związku z czym mam pytanie - pierwsze i trzecie zdjęcie, gdzie to?
Pierwsze i trzecie to samo miejsce, nad Ślęzą pod drugiej stronie górki Oporowskiej, zagospodarowano tereny (chyba były tam kiedyś ogródki działkowe), nazwano to Parkiem Mamuta.
UsuńA widzisz, przeciwne (dla mnie) rejony miasta, nie znam; dzięki:)
UsuńFajnie zobaczyć to miasto nieco z innej strony, tak swojsko się zrobiło. :) Bardzo lubię to zdjęcie z kotem i psami na ścianie, taki zabawny kadr, no ale pomysłowy, genialny, jak dla mnie. :) Połaziłabym tam z Wami. Pozdrawiam Was najserdeczniej. :)))) <3
OdpowiedzUsuńMieszkam we Wrocławiu już czwarty rok i nie przestanie mnie to miasto zachwycać. Osobiście lubię bardzo uliczki Grunwaldu i Nożowniczej :). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń