Jeleniogórskie klimaty i dolina Bobru

Wakacyjny, gorący lipiec upłynął pod znakiem rodzinno-towarzyskich spotkań. Najchętniej spędzaliśmy czas na łonie natury, odwiedzając miejsca już znane, jak choćby nasze wrocławskie parki i ogrody. Odwiedziny mojej Mamy i przyjaciół były okazją do zorganizowania wypadów poza miasto. I tak odwiedziliśmy Jelenią Górę, która w moim osobistym rankingu najładniejszych, dolnośląskich miast zajmuje drugie miejsce, po Wrocławiu :-)
Bardzo lubię jeleniogórską Starówkę z jej piękną architekturą. Pora była dosyć wczesna, lokale gastronomiczne dopiero się otwierały, ludzi było niewiele - zaskakująco miły kontrast w porównaniu do wrocławskiego Rynku.
Kolejnym punktem naszej wycieczki była Wieża Książęca w pobliskim Siedlęcinie. Dojechałyśmy tam autobusem podmiejskim z centrum Jeleniej Góry. Wieża, o czym niewiele osób wie, to zabytkowa perełka, ewenement na skalę światową. Odsyłam do mojego wcześniejszego wpisu gdzie wyjaśniam o co chodzi. 
 
Wieża została wybudowana w zakolu Bobru, który jest chyba najbardziej meandrującą rzeką na Dolnym Śląsku (a może i w Polsce?) Na przestrzeni wielu kilometrów rzeka tworzy dolinę z malowniczymi zakolami i starorzeczami. Aby zachować te przepiękne walory krajobrazowe wraz z unikalną często roślinnością i rzadkimi gatunkami zwierząt, w 1989r. na terenie gmin Jelenia Góra, Jeżów Sudecki, Lubomierz, Lwówek Śląski, Stara Kamienica, Świerzawa, Wleń, na obszarze ponad 10 tys. hektarów, utworzono Park Krajobrazowy Doliny Bobru.
Kolejny etap naszej wycieczki to położony nad Bobrem gościniec Perła Zachodu, urokliwe miejsce, które również gościło już na blogu. Z mostu na Bobrze to ponad pół godziny spacerem pod górkę. Po takim marszu rozsiadłyśmy się w Perle na dłuższy odpoczynek.
Pozostał nam jeszcze powrót ścieżką wzdłuż Bobru na dworzec PKP w Jeleniej Górze. Trasa okazała się bardzo przyjemna i typowo spacerowa. Rozgadane 3 kobiety pominęły jednak kilka ciekawych miejsc, min. słynnego Grzybka. 
Także, będzie trzeba powtórzyć :-)
Pozdrawiam Aleksandrę, Jeleniogórzankę, autorkę bloga Fotografia moja pasja, której wędrówki są dla mnie inspiracją do poznawania jeleniogórskiej ziemi.

Zobacz także:


Komentarze

  1. Hihi No, a akurat byłam na blogu Aleksandry, bo też bardzo lubię i akurat po niej zobaczyłam, że dodałaś post. :) Super zobaczyć Twoją mamę i post. Ja mam takie tyły na blogach, że aż płakać się chce. Jednak pracy ostatnio tak dużo, że myślałam, że już kręgosłupa nie naprostuje... Dzięki Bogu teraz powinno być już lepiej, choć aż strach to pisać, by nie zapeszyć. ;D Zbyt lubię tę moją sprzątaczkową pracę, a że przetarg, to ja tam staram się za dziesięciu, byleby widzieli, że zależy....obaczymy czy to pomoże. haha Przeca ja piszę od czapy, zupełnie nie na temat, wybacz...ale już to zostawiam. :D 
    Jedna rzecz mi nie spasiła w poście, aczkolwiek brak Twojego zdjęcia. hehe No, bo Ty zawsze już będziesz moją siłą i chcę, byś to wiedziała. Jak tylko widzę Ciebie, albo Twój post, to czuję więcej siły, no i oczywiście chce mi się gdzieś pojechać. Ładne to miasto, klimatyczne. Ostatnio myślałam, by pojechać do Twojego Wrocławia, bo tam są cudne ogrody, a wieki mnie tam nie było, może się uda. :))) Pozdrawiam wszystkie trzy rozgadane panie z całego serca i wszystkim życzę dużo szczęścia. :******

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też codzienność bierze górę, ciągle coś się dzieje, ale nie narzekam, blogowanie i czytanie innych blogerów jest tym większą przyjemnością. Aga, obiecaj, że dasz znać, jak będziesz w moich okolicach. Mamy tyle Twoich cudeniek w domu i nieodpartą chęć poznać ich Autorkę :-)

      Usuń
  2. Jakżeż mi miło przeczytać tyle fajnych słów o moim mieście. A przede wszystkim spojrzeć na miasto oczyma Turystek tak sympatycznych jak Wy. Pokazałaś migawki z Perły Zachodu. To jest chyba najczęściej odwiedzanych z miejsc przeze mnie, a także przez jeleniogórzan.. Myślę, że jeszcze nieraz Przyjedziecie w Kotlinę Jeleniogórską, tyle tutaj fajnych zakątków. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że będziemy wracać, tyle tam jeszcze pięknych miejsc. I to Twoja zasługa Olu, bo świetnie promujesz ten region. Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Przedziwna ta rzeźba jakby z innej bajki, w czasach PRL-u Jelenia Góra i okolice były mocno zanieczyszczona przez przemysł a teraz widzę, że przyroda się odbudowała, widoki cudne, pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Dolnym Śląsku mieszkam od kilka lat, więc nie mam porównania jak to drzewiej było. Na szczęście życie wymusza zmiany, które w efekcie są pozytywne. Tak i JG stała się fajnym, klimatycznym miastem, otoczonym zielenią. Pozdrawiam :-)

      Usuń
  4. Witaj słonecznym wrześniem
    Bardzo lubię wędrować z Tobą dolnośląskimi szlakami, drogami, ulicami.... Wszak tutaj jest najładniej.
    Pozdrawiam odliczając już dni do wyjazdu

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz