Zima jest w Zieleńcu!

Zieleniec jest największym ośrodkiem narciarskim w Kotlinie Kłodzkiej (jednym z większych w Sudetach). Jest dzielnicą Dusznik Zdroju. Leży na wysokości około 950 metrów n.p.m. w paśmie Gór Orlickich. Panuje tam specyficzny mikroklimat (jedyny taki w Polsce) - zbliżony do alpejskiego.

Ze względu na szczególny układ ciśnieniowy mas powietrza, tutejszy mikroklimat wymusza na organizmie ludzkim zwiększenie produkcji czerwonych ciałek krwi, co w efekcie znacznie poprawia samopoczucie osób nawet kilka dni przebywających w Zieleńcu. 
Północne stoki Zieleńca, doskonałe tereny narciarskie oraz duża ilość opadów w okresie zimowym (1300 mm w ciągu roku z czego 40% przypada na okres od listopada do marca) sprawiają, że śnieg leży blisko 150 dni. 
 
 
Zieleniec oferuje 28 wyciągów. Dla lubiących nocne jazdy przygotowanych jest 10 oświetlonych stoków. Trasy zjazdowe Zieleńca są bardzo zróżnicowane pod względem techniki jazdy: od bardzo łatwych do bardzo trudnych. Dlatego każdy znajdzie coś dla siebie. Dla osób uprawiających frestyle na nartach lub snowboardzie Zieleniec oferuje snowpark oraz pełnowymiarową rynnę (halfpipe). Trasy zjazdowe i wyciągi są tak rozmieszczone, że mamy możliwość (nie ściągając nart czy deski z nóg) przejechania z jednego końca Zieleńca na drugi i z powrotem -  czytamy na stronie www.zieleniec.info.
 
Zieleniec zimą wygląda dokładnie tak samo jak Międzyzdroje latem. Jest tłoczno i hałaśliwie. I jeśli nawet nie interesuje nas jakakolwiek zimowa aktywność, warto się tam wybrać, bo to rzadka okazja zobaczenia śniegu i zimy w pełnej krasie. Kolejka gondolowa (całoroczna) zawiezie nas na szczyt stoku, gdzie tuż obok przebiega polsko-czeska granica.  W czeskim schronisku Masarykowa Chata można się posilić i zagrzać bo pizga tu niemiłosiernie a odczuwalna temperatura jest kilka stopni niższa od podawanej. 
 
 
Tzw. trasą spacerową (dla mniej zaawansowanych narciarzy i zwykłych spacerowiczów) możemy bezpiecznie zejść do Zieleńca, podziwiając widoki i las zasypany śniegiem. 
Do Zieleńca najlepiej dojechać autem. Z Wrocławia to około 75 km. Z okolicznych miejscowości dojeżdżają również ski-busy.
Polecamy bardzo. Nawet taki kilkugodzinny wypad to ogromna dawka endorfin i dobrego humoru. 
I oczywiście to raj dla dzieci. Dajmy im wyszaleć się i przemoczyć do suchej nitki...przecież śnieg to towar wielce deficytowy.

Pozdrawiamy zimowo!

Zobacz także:

Komentarze

  1. No tak przyszło nam w tym roku szukać mozolnie śniegowej zimy. Kto by pomyślał, że tak będziemy tęsknić za mrozem i śniegiem. Piękne widoki. Nie znam Zieleńca.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz