Czerwcowe spacery

Mój ulubiony miesiąc czerwiec dobiega końca, a ja mam wrażenie jakbym właśnie przebudziła się ze snu. Co, to już koniec czerwca?!
Ale czemu tak szybko? Przecież tyle spraw odłożyłam na czerwiec, tyle spacerów i wędrówek zaplanowałam.. A tu czerwiec niepostrzeżenie umyka a zza zakrętu wyłania się już lipiec.
 
 
Nasze czerwcowe wyprawy ograniczyły się do kilku spacerów po wrocławskich parkach. Wolałyśmy spędzać czas w zaciszu domowym, odkładając na kiedy indziej udział w wielu ciekawych wydarzeniach i cyklicznych imprezach miejskich. Odezwało się zmęczenie i lekkie znużenie codziennością. 
Amelia z pewnością będzie wspominać swój pierwszy wyjazd na zieloną szkołę. Dwie noce z dala od domu i kontaktu z Mamą, to już prawie dorosłość.
 
 
 
Zaraz po tym nadszedł koniec roku szkolnego i tyle emocji, że nawet teraz łza kręci mi się w oku. Dzieciaki pożegnały się z ukochaną Panią Małgosią, dla której przez 3 lata starały się być jak Nick i jak najlepsza wizytówka. Po wakacjach czeka je kolejny krok w dorosłość, w nowych profilowanych klasach, z nowymi kolegami i nowymi nauczycielami.
 
 
 
Radość z nadejścia wakacji popsuła nieco pogoda, która nie dopasował się do biegu wydarzeń, fundując tropikalne upały w czasie ostatnich klasówek i egzaminów a ulewy i burze na przywitanie wakacji. Zrobiło się jakoś tak depresyjnie i zupełnie niewakacyjnie... Ale nasze plecaki czekają już gotowe i za kilka dni wyruszamy na poszukiwanie słońca i dobrej pogody. 

Udanych wakacyjnych wędrówek :-) 

Komentarze

  1. Brawo dla córki. Ona zawsze tak pięknie wygląda, ma tak radosną buzię. Pozdrowienia jej posyłam. Piękne zdjęcia. Czas leci jak oszalały. Życzę udanych wakacji. Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W piękne wydarzenia ten czerwiec obfitował :). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mogę tylko życzyć wspaniałych wakacji, oby było sporo przygód, radości. Aby trasy wycieczek były jak najciekawsze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Swietny wpis :) Udanych wakacji :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz