Amelia a w tle Mosty Warszawskie |
Dzisiaj wiosna nareszcie pokazała, że jest tuż tuż. Po długim okresie uziemienia mrozami i różnymi domowymi zawirowaniami, wybrałyśmy się na prawie-że wiosenny spacer nad Odrę.
Odra, płynąc przez Wrocław, rozgałęzia się na kilka odnóg. Jedna z moich ulubionych tras wiedzie od Mostu Osobowickiego do Mostów Warszawskich wzdłuż Starej Odry i Kanału Miejskiego.
Dzikiej przyrody i pięknych widoków tu nie znajdziemy ale ciszę i spokój jak najbardziej. Otacza nas krajobraz industrialny, połączenie nowych budowli ze starymi, pamiętającymi czasy Breslau. Zwykle spotykam tu spacerowiczów, biegaczy i rowerzystów, którym wytyczono osobne ścieżki oraz osoby na spacerze z psami. Długość trasy między tymi mostami to około 3 km.
Most kolejowy Warszawski, aktualnie w remoncie, to bardzo fotogeniczny most, o ciekawej konstrukcji. |
Idąc dalej, napotykamy zabytkowy elewator zbożowy przy ul. Rychtalskiej a raczej to, co zdołali uratować społecznicy przed całkowitą rozbiórką. |
Brzegi Odry zostały zagospodarowane w postaci specjalnych ścieżek spacerowych, rowerowych, bulwarów w centrum czy dróg utwardzonych na prawie całym obszarze administracyjnym miasta, przez który rzeka przepływa. Spacerować od mostu do mostu można więc wiele godzin i kilometrów.
Wyraźnych śladów wiosny nad rzeką nie znalazłyśmy wiele, dopiero zaczynają topnieć lody. Wypłowiałe, suche trawy ciągle przypominają o zimie.
Spacer zakończyłyśmy przy Moście Trzebnickim, na urządzonej ostatniego lata plaży.
I tu w końcu poczułam lekki powiew optymizmu..
Świetna sprawa z tymi ścieżkami spacerowymi. Zawsze można trochę odpocząć od gwaru wielkomiejskiego. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością spacerowałam z Wami i się zrelaksowałam :)
OdpowiedzUsuńOby szybko nadeszla wiosna i mozliwosc wiosennego spaceru w tej okolicy :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń