Twierdza w Srebrnej Górze to największa górska forteca w Europie. Pokrótce o jej historii i przeznaczeniu pisałam przy okazji rekonstrukcji bitwy o twierdzę. Zbudowana z 6 fortów i kilku bastionów z częścią centralną, którą tworzy ogromny Donjon. Systematycznie remontowany Donjon jest udostępniony dla ruchu turystycznego. Pozostałe forty - Fort Rogowy, Chochoły, Fort Ostróg - są mniej znane lub w ogóle nieznane. Ich zadaniem była obrona twierdzy na przedpolach. Skryte w lasach otaczających Donjon, niezagospodarowane pozostają w ruinie. Wraz z grupą przyjaciół z DTMZ miałam przyjemność zwiedzić te fortyfikacje.
Przeszliśmy pieszo prawie 10 km w deszczu, we mgle i w błocie. Nasz przewodnik, Paweł, sobie tylko znanymi ścieżkami, oprowadził nas po wszystkich zakamarkach, opowiadając o przeznaczeniu tych miejsc i pokazując fenomenalne rozwiązania sztuki militarnej. Teren w niektórych miejscach był dosyć trudny głównie przy zejściach/wyjściach z suchych fos, miejscami głębokich na 20 metrów. W zrujnowanych kazamatach poruszaliśmy się przy świetle latarek, uważając na dziury i leżący na ziemi gruz. Droga wiodła po zboczach i skrajach umocnień, przez piękne leśne polany, przez gęste chaszcze i pola pokrzyw. Wisząca nisko mgła tworzyła niesamowitą scenerię i dodawała wędrówce aury tajemniczości.
Pamiątki z wyprawy to: jeden kleszcz, jeden maślak, gałązka z szyszkami, przemoczone buty z błyszczącymi drobinkami miki albo srebra jak mówi Amelia oraz kilka ton pozytywnych emocji.
Pozdrawiamy :-)
10 km w taką pogodę, wielkie BRAWA DLA WAS. :) Uwielbiam takie klimaty. Mgła dodaje tajemniczości, zgadzam się. No uwielbiam mgŁę. :D Córka wygląda prześlicznie w warkoczach. <3 Bardzo pozytywny, bardzo urokliwy oraz klimatyczny post. Rewelacja.
OdpowiedzUsuńUściski dla Was. :)))
Pierwsze zdjecie mnie urzeklo! Lubie takie wyprawy :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Wam tej wyprawy, nas zatrzymało wesele i wyprawy rodzinne :(
OdpowiedzUsuń