Zamek został wybudowany w XIV wieku jako budowla obronna prawdopodobnie przez Johanna Skopp - rycerza, który ziemie wojnowickie otrzymał od cesarza Karola V.
W kolejnych stuleciach, wraz ze zmieniającymi się właścicielami, zamek również ulegał przeobrażeniom.
Najpoważniejszą zmianę przeszedł w XVI wieku, kiedy to jego właścicielami byli kolejno wrocławski mieszczanin Mikołaj von Schebitz i Jakub Boner - przedstawiciel słynnej krakowsko-wrocławskiej rodziny bankierów.
Jakub Boner dla swojej żony Lukrecji, przekształcił zamek w modną wówczas renesansową rezydencję. I właściwie w takiej formie zamek przetrwał do czasów II wojny światowej, podczas której uległ znacznym zniszczeniom.
Jakub Boner dla swojej żony Lukrecji, przekształcił zamek w modną wówczas renesansową rezydencję. I właściwie w takiej formie zamek przetrwał do czasów II wojny światowej, podczas której uległ znacznym zniszczeniom.
Prace restauracyjne były wykonywane w latach 1961-1984 przez Pracownie Konserwacji Zabytków we Wrocławiu dla dzierżawcy - Stowarzyszenie Historyków Sztuki.
Od 2014r. właścicielem zamku jest Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka - Jeziorańskiego we Wrocławiu.
W zamku znajduje się restauracja i kawiarnia, niewielki acz komfortowy hotel (6 pokoi) oraz kilka sal konferencyjnych.
Oferta zawiera również organizacje różnego typu przyjęć, imprez okolicznościowych i firmowych.
Od 2014r. właścicielem zamku jest Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka - Jeziorańskiego we Wrocławiu.
Oferta zawiera również organizacje różnego typu przyjęć, imprez okolicznościowych i firmowych.
Zamek otoczony jest przepięknym parkiem z nasadzeniami drzew i krzewów z przełomu XIX i XX wieku. Tuż obok mostu wjazdowego rośnie ogromna, stara lipa, której obwód przekracza 5 metrów.
Obok parkingu, z gęstwiny drzew i krzaków, wyłaniają się pozostałości dawnych budynków folwarcznych.
Można sobie wyobrazić, jak to wszystko kiedyś wyglądało.
Całość jest bardzo malownicza i wręcz romantyczna.
Położenie zamku z dala od głównych szlaków komunikacyjnych, sprzyja wyciszeniu i odpoczynkowi.
Przyjeżdżając w środku tygodnia mamy szansę być jedynymi odwiedzającymi to miejsce.
W weekendy i święta zamek ożywia się.
Zjeżdżają tam ludzie spragnieni ciszy i piękna przyrody.
Polecam.
Ależ zdjęcia są piękne! Chciałbym móc takie robić moim telefonem. :) Zamek wygląda wspaniale. Szkoda, że nie można go zwiedzać...
OdpowiedzUsuńAparat w telefonie ma niewielkie możliwości..ale dziękuje:) Jeśli chodzi o zwiedzanie - zamek jest dosyć mały, parter można swobodnie obejrzeć. Co do reszty,nie wiem, zawsze można spróbować.
Usuń